fundament-domu

Witamy Cię w dobrym domu Drogi Gościu! 
"Niech goście nasi to wszystko mają czego nam życzą gdy ten próg przekraczają".

separator 01

Ten napis ujrzysz wchodząc do Środowiskowego Domu Samopomocy w Skawinie.
Zapraszamy Cię do naszego stołu, do naszych pracowni, do radości, zabawy i trosk, które jak w każdym domu towarzyszą zwykłemu życiu.
U nas jest Aniołów Moc! Kochamy je i one są z nami codziennie!
 
Uczestnicy ŚDS i Pracownicy     

 

bn2018

003-01

 

separator 01

ZESPÓŁ TERAPEUTYCZNY

0L0A2870

Obóz w Krościenku n/Dunajcem – 23.VI – 25.VI.2008 r.

Po zeszłorocznej wyprawie do Grzechyni , po raz kolejny wyruszyliśmy w góry – tym razem w Pieniny. Jest po pasmo górskie
które znajduje się w południowej Polsce i północnej Słowacji. Zaraz po przyjeździe na miejsce pojechaliśmy do XIV – wiecznego
zamku „Dunajec” w Niedzicy. Podziwialiśmy eksponaty z tamtych czasów, salę polowań, salę rycerską i wyposażenie pokoi.
Na uwagę zasługiwała legendarna wykuta w litej skale o głębokości 60 metrów studnia, która kryła ciekawą legendę.
Dowiedzieliśmy się również wiele ciekawostek na temat zamku m.in., to, że w podziemiach i lochach kręcone były sceny polskich
filmów fabularnych, np. Janosik. Z podziemiem Zamku wiąże się jeszcze jedna ciekawostka –więziony tutaj Janosik uciekł z tych
lochów, a potem przeskoczył najgłębsze i najdłuższe miejsce Dunajca podążając do swojej ukochanej Maryny.
Kolejny etapem tego dnia był rejs statkiem „Biała Dama” po jeziorze Czorsztyńskim, z którego widzieliśmy ruiny zamku w
Czorsztynie, który przez wieki był niszczony i dewastowany. Rejs statkiem był z pewnością wielką atrakcją tego dnia!
Cały pierwszy dzień obfitował w wiele atrakcji, lecz na sam koniec wybraliśmy się na pieszy spacer po Krościenku, a już w planach
mieliśmy następny dzień czyli spływ Dunajcem na drewnianych tratwach. Większość z nas po raz pierwszy płynęła na tratwie.
Spływ liczy 18 km., od przystani w Sromowcach Niżnych do Szczawnicy. Flisacy, którzy prowadzili po rzece tratwę opowiadali nam
wiele o historii spływu i różnych ciekawostkach. Mogliśmy zobaczyć najwyższy szczyt Pienin środkowych -Trzy Korony - żartobliwie
przez flisaków nazywane: Wysoka Kaśka, Gruba Baśka i Kudłata Maryśka.
Płynąc przełomem Dunajca podziwialiśmy wąwozy i skały. Nasz spływ zakończył się w Szczawnicy, gdzie
poszliśmy pieszo na najlepsze lody w Polsce. Była to niespodzianka od p. Kierownik.
Jedną z atrakcji było dla nas symboliczne przekroczenie granicy Polski i Słowacji. Spacerowaliśmy brzegiem Dunajca i
podziwialiśmy dobra Pienińskiego Parku Narodowego około 2 kilometry za granicą naszego kraju. Część z nas pieszo wróciła
do Krościenka. W ostatni dzień pobytu poszliśmy z Krościenka spacerem na szczyt
Trzy Korony. Droga była długa i kręta, wspinaczka okazała się dla nas za trudna, przeszliśmy pieszo połowę trasy do źródła wody
górskiej. Po wędrówce złożyliśmy namioty, gdyż część grupy nocowała pod gołym niebem niczym na obozie harcerskim.
Podczas tego obozu pokonaliśmy wiele kilometrów, przezwyciężyliśmy swoje słabości, przetrwaliśmy burzę i skwar, ale warto było!
Autorzy:
Józef Stokłosa
Piotr Wroński
Przemysław Czubin


Spójrzcie tylko na nasze rękodzieło

Polecamy

parafia asistancerozaniec umskawina
 logo 2ryby sma banerosp  logo ckis

Wspierają nas

ballsen bs  PGNiG znak podstawowy
 es frezwid  FHU Jomar S.C. Maria Droździewicz Krzysztof Droździewicz 
zajac  Firma Usługowa P Poż S.C. Józef Kapłon Zofia Kapłon   lajkonik
lionclub stalco stek
 trekolaser vertom zelpig
 Piekarnia S.C. Józef Dąbrowski Monika  Dąbrowska sarana  Spółdzielnia Rolniczo-Handlowa Rola w Skawinie
  logo ziaja  bsbrzeznica

 

Bahlsen Polska Sp. z o.o.