Dziennik Polski z 14.10.2015r. - Mogą rozwinąć skrzydła

Środowiskowy Dom Samopomocy ma coraz lepsze warunki do funkcjonowania, ale rośnie kolejka oczekujących na przyjęcie. Gmina obiecuje stworzenie dodatkowych miejsc. Środowiskowy Dom Samopomocy jest jedyną placówką zapewniającą opiekę osobom niepełnosprawnym z gminy Skawina i sąsiednich. Dla 36 osób prowadzi go parafia pw. św. Apostołów Szymona i Judy Tadeusza. Wczoraj ksiądz Edward Ćmiel, proboszcz parafii, poświęcił nowy budynek przeznaczony na pracownię artystyczno-ceramiczną. ŚDS ma główną siedzibę przy ul. Węgierskiej, ale jest w niej ciasno.

Prywatny sponsor pomógł parafii zaadaptować na potrzeby pracowni niewielki budynek przy ul. Kolejowej . Nie przysporzy on nowych miejsc, ale poprawi warunki uczestników zajęć. Codziennie bierze w nich udział około 10 osób. - Lubię kredkami i ołówkiem rysować budowle, a najbardziej kościoły - mówi Dorota Dutka, dowożona na zajęcia z Jaśkowic. Także Agnieszka Balan z tej miejscowości bardzo ceni sobie to miejsce. Justyna Zawada z Sosnowic bardzo ubolewa, gdy czasem zdarzy się jej zaspać i nie dotrze na zajęcia terapeutyczne, podczas których najchętniej wykonuje ceramiczne dekoracje, np. anioły. - Jest tu cicho, spokojnie i więcej miejsca - dodaje Katarzyna Kapelan, która do tej pory lubiła wykonywać różne przedmioty ceramiczne. Teraz zaczęła malować obrazy, głównie ptaki, także domowe, jak kaczki. - W jednym pomieszczeniu, podzielonym na trzy części mamy wszystko pod ręką. Jest piec do wypalania gliny, miejsce do malowania oraz na wypoczynek - mówi Monika Wasiłowska-Zabiciel, prowadząca tę pracownię. - Tutaj wszyscy mogą rozwijać skrzydła- dodaje Stanisława Szczepaniak, kierująca ŚDS-em. Na przyjęcie do placówki czeka spora kolejka chętnych. Ks. Ćmiel przyznaje, że często słyszy o konieczności rozbudowy obiektów ŚDS-u i stworzeniu dodatkowych miejsc dla osób niepełnosprawnych. - Wiemy, że zapotrzebowanie jest bardzo duże, ale tego budynku, podobnie jak domu przy ul. Węgierskiej, nie da się rozbudować. Natomiast przebudowa na taki ośrodek kina, które jest własnością parafii, jest nieopłacalna- mówi ks. Ćmiel. Uważa, że najlepszym rozwiązaniem byłaby budowa całkiem nowego obiektu. Jednak parafia, wydająca teraz spore sumy na renowację zabytkowego kościoła, nie jest w stanie podjąć się takiej inwestycji. Władze gminy rozpoczęły o tym rozmowy z księdzem. - Za wcześnie na konkrety, bo jesteśmy na początku rozmów. Mamy na względzie kilka lokalizacji, ale na razie tylko na dzienne warsztaty terapeutyczne - mówi Norbert Rzepisko, wiceburmistrz Skawiny. Maria Kowalczyk z Krzęcina pytała wiceburmistrza o całodobowy ośrodek. - Martwimy się, co się stanie z naszymi dziećmi, gdy nas zabraknie. Dobrze byłoby, gdyby ktoś im zapewnił opiekę - powiedziała pani Maria, jako wyrazicielka opinii wszystkich rodziców i krewnych mających pod opieką osoby niepełnosprawne.

Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie obsługi JavaScript.

Czytaj więcej: http://www.dziennikpolski24.pl/artykul/8992116,skawina-moga-rozwinac-skrzydla,id,t.html

logo dziennik